Rozpoczyna się walka o lepszy dostęp rodziców do dzieci znajdujących się w szpitalach

Autor:
Data publikacji:
Kategoria:
Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis
Rozpoczyna się walka o lepszy dostęp rodziców do dzieci znajdujących się w szpitalach

Koronawirus całkowicie zmienił sposób funkcjonowania wielu placówek. Zaczynając od szkół i przedszkoli, aż po największe firmy i przedsiębiorstwa, kończąc oczywiście na szpitalach. W tym kontekście nie tylko sami pacjenci musieli przystosować się do nowej sytuacji, ale również ich najbliżsi. O ułatwiony kontakt z noworodkami walczą rodzice.

Wysoka cena za bezpieczeństwo

Choć w dobie pandemii koronawirusa nasze kontakty z innymi ludźmi powinny zostać ograniczone do minimum, sytuacja wygląda nieco inaczej w przypadku rodziców chorych noworodków. Lekarze, Ministerstwo Rodziny oraz sami rodzice walczą o ułatwiony kontakt z małymi pacjentami.

Mimo trudnej sytuacji epidemiologicznej wielu specjalistów podkreśla ogromną wartość, jaką niesie stały kontakt z rodzicami dzieci znajdujących się na oddziałach intensywnej terapii. W wyjątkowo trudnych przypadkach opiekunowie stają się ważnym członem decyzyjnym podczas wybierania kierunku leczenia, zwłaszcza gdy lekarze dysponują ograniczonym czasem.

Jak wspomina Dorota Bojemska, przewodnicząca Rady Rodziny, wiele szpitali już teraz umożliwia matce bezpośredni kontakt z dzieckiem. Jednak takie sytuacje niestety nie należą do normy.

Wartość zdrowotna

Poza ogromnym komfortem zarówno dla personelu, jak i samych rodziców, bezpośredni kontakt z chorym noworodkiem ma również dobry wpływ na samego pacjenta. W tym kontekście najważniejsze okazuje się przede wszystkim mleko matki wykazujące właściwości lecznicze oraz tzw. kangurowanie, które świetnie wpływa na uspokojenie oraz stabilizacje stanu dziecka.

Udostępnij:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*