Wrześniowy powrót do szkół to temat pełen kontrowersji. O zdrowie personelu martwią się nie tylko dyrektorzy, ale też specjaliści.
Choć większość z nas powróciła już do „normalnego” trybu życia, liczba zachorowań stale wzrasta. 22 sierpnia resort zdrowia przekazał informację o 900 nowych przypadkach zakażeń. Tym samym został pobity rekord zachorowań z początku sierpnia. Jednak jak wskazują specjaliści, sytuacja prawdopodobnie ulegnie pogorszeniu w momencie, gdy dzieci i młodzież wrócą do szkół.
Mimo że dzieci stosunkowo rzadko chorują na koronawirusa, są jego doskonałymi przenosicielami. Szczególnie zagrożone jest grono pedagogiczne, w skład którego często wchodzą osoby w podeszłym wieku. Resort Edukacji zapowiada, że we wrześniu dzieci wrócą do nauki w trybie stacjonarnym, natomiast wirusolodzy alarmują, aby wprowadzić do szkół nakaz noszenia maseczek. WHO, czyli Światowa Organizacja Zdrowia również wskazuje na to, że uczniowie będący powyżej 12. roku życia, powinni zasłaniać usta oraz nos w trakcie przebywania w szkole. W aktualnych wytycznych polskiego rządu nie ma takiej informacji.