Pomóż swojemu niemowlakowi szybciej zrozumieć świat, stymulując jego zmysły. Dowiedz się, dlaczego stymulacja jest tak ważna i jak rozwijać zmysły Twojego maluszka.
Zmysły u dzieci rozwijają się już w 9 tygodniu ciąży, a zaledwie kilka tygodni później elementy poznawcze są już rozwinięte. Dzieci w łonie matki doskonale wiedzą, kiedy mama siada, chodzi czy leży. Po przyjściu na świat maluszek doznaje niejako szoku, zaczyna odczuwać to, co wcześniej mógł poznać jedynie pośrednio. Odpowiedzmy więc sobie na pytanie, dlaczego stymulacja zmysłów u tak małego dziecka jest ważna? Mózg dziecka został zaprogramowany tak, aby samoczynnie się rozwijał. Bez niczyjej pomocy maluch w swoim tempie doświadczy kolejnych bodźców, emocji i rozwinie swoje zmysły. Na szczęście mózg jest także bardzo “plastycznym” narządem. Jego rozwój będzie uzależniony od dostarczonej stymulacji. Kiedy sesje stymulacyjne z Twoim dzieckiem będą częstsze i dłuższe, z pewnością zauważysz u niego poprawę zdolności. Częściej będzie się uśmiechał, żwawiej poruszał rączkami i nóżkami, a także baczniej słuchał, kiedy do niego mówisz. Poniżej omówimy każdy zmysł i przykłady jego stymulacji.
To zmysł rozwijający się od około 6 miesiąca ciąży. Kiedy dziecko przychodzi na świat, jest już na tyle dobrze rozwinięty, że niemowlę poznaje głos matki, ulubioną piosenkę czy bicie jej serca. Cisza jest dla niego czymś nienaturalnym i nieprzyjemnym. Jak więc stymulować zmysł słuchu? Zaznajamiaj swojego maluszka z dziwnymi dla niego, czasem znanymi, a czasem nowymi odgłosami. Może to być stukanie, szeleszczenie papierem, kapanie wody czy lekka, kojąca (znana mu) muzyka, niekoniecznie dla dzieci. Jeśli wsłuchiwało się np. w rocka, kiedy mama była w ciąży – włącz mu coś podobnego. Ten rodzaj muzyki Twój maluch zna i chce słyszeć. Dodatkowo będzie to lepszy bodziec do rozwoju niż większość dziecięcych piosenek.
Wbrew pozorom najlepszym rozwiązaniem, aby stymulować ten zmysł, nie jest kręcąca się, kolorowa karuzela zawieszona nad łóżkiem dziecka. Niemowlę nie rozróżnia tak dobrze kolorów i nie potrafi skupić wzroku na czymś, co ciągle zmienia swoje położenie. Pokazuj więc dziecku to, co zna, a zna twarz mamy, taty i najbliższych domowników. Często się uśmiechaj, pozwól mu rozpoznawać emocje. Możesz także wykorzystać połączenie dwóch kolorów, jakie rozróżnia maluch, czyli biel i czerń. Inną propozycją jest pokazywanie dziecku tablic z czerwonymi napisami. Jest to metoda Domana, która pomaga w dojrzewaniu zmysłu wzroku.
Sprawność motoryczna i intelektualna uwarunkowana są zmysłem równowagi. Dziecko, które było od samego początku odpowiednio stymulowane, szybciej zaczyna się przewracać na brzuch, czołgać, raczkować, a później chodzić. Co ciekawe, stymulacja zmysłu równowagi wpływa także na rozwój mowy. Jakie czynności możesz w tym celu wykonywać? Huśtaj dziecko, bujaj, tul je lub delikatnie podrzucaj.
To niezwykle ważny zmysł niemowlęcia. Wiadomo o tym od lat, stąd rada na “kangurowanie” maluszka, czyli noszenie go w samej pieluszce przytulonego do nagiego ciała matki. Co jeszcze może stymulować zmysł dotyku? Na przykład lekki masaż – można do tego posłużyć się piłką masującą o miękkich porach, wystarczy jednak dłoń mamy lub taty. Przytulanie maluszka, czyli jedna z najłatwiejszych czynności, także pomoże rozwinąć zmysł dotyku niemowlęcia.
Te zmysły uwarunkowane są dietą ciężarnej kobiety. Intensywne, różnorodne smaki czy mocne przyprawy przenikają do wód płodowych. Dziecko już w łonie matki ma możliwość zapoznawania się z niektórymi z nich. Jeśli dieta była jednak uboga w intensywne aromaty, dziecko będzie miało nieco problemów z ich odróżnieniem. Węch z kolei rozwija się bez względu na dietę. Działa już od pierwszych chwil po narodzinach. Jego stymulacja to przede wszystkim ekspozycja na coraz nowsze zapachy.
