W nocy lub nad ranem prześcieradło i pościel dziecka znów są mokre? Moczenie się to częsty problem. Zobacz, jak sobie z nim radzić.
Wielu rodziców jest pełnych obaw, gdy ich dzieci zaczynają się moczyć w nocy. Wbrew pozorom – problem ten dotyczy wielu rodzin. Warto jednak wiedzieć, dlaczego tak się dzieje i jak sobie z tym radzić. Na pewno nie można sprawy bagatelizować.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu uznawano, że nocne moczenie się dziecka wiąże się z jakimiś jego problemami emocjonalnymi. Ten mit funkcjonuje także i dziś. Wiele osób uważa, że dziecko zrobiło siusiu, bo czegoś się bało albo mialo emocjonujący dzień. Obecne badania wykluczają jednak to, by psychika dziecka wiązała się z moczeniem podczas snu.
W tym przypadku powód jest inny np. wiąże się z za dużą ilością moczu produkowanego w nocy lub za małą pojemnością pęcherza. Dziecko, gdy śpi, nie czuje, że chce mu się siusiu i w ten sposób dochodzi do wycieku. Poza tym nie ma jeszcze dojrzałego układu moczowego. Szacuje się, że umiejętność kontrolowania oddawania moczu człowiek osiąga do końca piątego roku życia.
Jeśli starszy malec nadal moczy się w nocy, to powodem prawdopodobnie jest choroba. Warto wiedzieć, że do od 5% do 10% siedmiolatków moczy się w nocy, a więc problem jest całkiem spory. Nie wolno ignorować, jeśli takie „wpadki” zdarzają się maluchowi, który ma więcej niż 5 lat – należy jak najszybciej udać się do specjalisty, który określi, co jest tego przyczyną.
Jeśli dziecko zaczyna się moczyć w nocy, to przyczyną może być infekcja. Wówczas pojawia się naglące parcie na mocz. Potomek może też skarżyć się rodzicom na pieczenie cewki, bóle w dole brzucha czy okolicy nerek. Aby stwierdzić, czy mamy do czynienia ze stanem zapalnym, należy wykonać badanie moczu. Wówczas przepisanie przez lekarza odpowiednich leków powinno pomóc.
Zanim położymy dziecko spać, należy zawsze zachęcać je do skorzystania z toalety. Nie powinno się także dawać zbyt dużo picia przed snem maluchowi, bo może mu się zechcieć w nocy zrobić siusiu. Lepiej by także kolacja nie była płynna. Dzięki temu nie powinno dojść do przepełnienia pęcherza i jest szansa, że dziecko będzie spokojnie spało bez żadnych „mokrych” wypadków.
Trzeba jednak pamiętać, że ograniczamy przyjmowanie płynów przed snem, ale musimy zadbać o ich odpowiednią ilość w ciągu dnia. Szczególnie o picie wody. Warto także wiedzieć, że dzieci w ciągu dnia są zajęte zabawą, zaabsorbowane poznawaniem świata i często zapominają o piciu. Później są spragnione wieczorem i wypijają zbyt dużo przed snem.
Dlatego rodzic powinien przypominać potomkowi o piciu w ciągu dnia. Warto też uczyć pociechę regularności w korzystaniu z toalety, by nie dochodziło do sytuacji, gdy maluch wstrzymuje mocz.
Gdy pojawia się problem moczenia w nocy rodzic powinien prowadzić dzienniczek, w którym zapisuje, ile dziecko przyjmuje płynów w ciągu dnia, o jakich porach, kiedy korzysta z toalety oraz ile jest tzw. mokrych nocy. Taka informacja z pewnością przyda się później podczas ewentualnej konsultacji lekarskiej. Specjaliście łatwiej będzie znaleźć przyczynę problemu.
Jeśli dziecko moczy się w nocy, to bardzo często się tego wstydzi. Nigdy nie wolno na nie z tego powodu krzyczeć, ani go zawstydzać. Należy spokojnie porozmawiać, przytulić i upewnić się, czy nie pojawiły się jakieś dolegliwości bólowe, które mogłyby świadczyć o ewentualnej infekcji. Wówczas należy niezwłocznie udać się do lekarza. Warto pamiętać, że dziecko bardzo potrzebuje rodzicielskiego wsparcia.
Zdjęcie główne: Annie Spratt, źródło: unsplash.com
