Wszystkie dzieciaki kochają słodycze, a te – jak wiadomo – do zdrowych nie należą. Warto więc znać pyszne alternatywy, które nie szkodzą naszym pociechom!
Nie ma chyba dziecka, które nie lubi słodyczy. Sklepy kuszą przeróżnymi słodkościami – lizakami o wymyślnych kształtach, gumami, czekoladkami w kolorowych papierkach, które zachęcają do zakupu i skonsumowania. Przecież nie bez powodu przy kasach na niższych półkach umieszcza się mnóstwo słodyczy. Chodzi o to, by były one w zasięgu wzroku dziecka, które z pewnością poprosi o nie rodzica.
Cukier w nadmiarze szkodzi zdrowiu dziecka i sprzyja powstawaniu próchnicy. Może także przyczynić się do alergii, problemów z koncentracją czy układem pokarmowym. O otyłości, jednym z największych problemów współczesności, nie wspominając. Jest mnóstwo zdrowych i smacznych przekąsek, które warto dawać maluchom zamiast czekoladek!
Najlepszym i chyba najzdrowszym zamiennikiem słodyczy są owoce. Banany, maliny, truskawki, jabłka, śliwki – wybór jest ogromny. Gdy dziecko prosi o słodycze, wówczas warto serwować mu pokrojone owoce. Pociechy są wzrokowcami, więc można ułożyć z nich na talerzyku buźkę, stworka czy misia – to z pewnością zachęci je do jedzenia. Dobrym pomysłem są też owocowe sałatki, które prezentują się apetycznie, a dziecko może samo wybrać kolejność, co zje najpierw, a co zostawi sobie na później.
Suszona żurawina, mango, jabłka, morele, śliwki, daktyle, banany, to idealna alternatywa dla sklepowych słodkości. Można je ususzyć samodzielnie lub kupić gotowe w sklepach ze zdrową żywnością. Warto pamiętać, że te z hipermarketów mogą być siarkowane, a tych lepiej unikać. Suszone owoce są bardzo słodkie, a niektóre z nich można nazwać np. jabłkowymi chipsami (jeśli nasza pociecha uwielbia chrupki, to z pewnością suszone plasterki jabłka wydadzą się jej bardziej atrakcyjne).
Dzieciaki uwielbiają kremy czekoladowe, które, jak wiadomo, zawierają mnóstwo cukru i nie mają najlepszego składu. Warto więc zrobić samodzielnie tzw. nutellę z awokado, która świetnie sprawdzi się jako dodatek do deserów lub do posmarowania na kanapkę. A do tego jest bardzo zdrowa! Aby ją przyrządzić, potrzebujemy:
Wszystko blendujemy na gładką masę i gotowe! Taki krem czekoladowy z awokado można przechowywać w lodówce do kilku dni.
Aby dziecko chętniej sięgało po taki krem czekoladowy – warto zrobić go wspólnie. Okazuje się, że maluchy dużo chętniej jedzą rzeczy, które mogą przygotować samodzielnie lub z rodzicem.
Maluchy kochają ciasteczka. A te można zrobić szybko samemu i to bez dodatku cukru. Wystarczy:
Najpierw mieszamy suche składniki, później dodajemy jajko i miód. Całość dokładnie mieszamy. Formujemy ciasteczka i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 150-160 stopniach przez około 15 minut.
Wspólne pieczenie domowych ciasteczek może być także ciekawym zajęciem. Pociecha z pewnością z apetytem zje ciastko, które sama przygotuje i nada mu kształt np. zwierzątka.
Jeśli dziecko uwielbia coś sobie pochrupać, to świetną propozycją są ziarna ekspandowane, czyli „nadmuchane”, które są bogactwem składników mineralnych oraz witamin. Można je jeść samodzielnie jako chrupki lub jako dodatek do kasz, ciasteczek, koktajli czy deserów. W ostatnim czasie ziarna ekspandowane stały się bardzo popularne, dzięki czemu są też łatwiej dostępne. Kupimy je nie tylko w sklepach ze zdrową żywnością czy hipermarketach, ale nawet w dobrze zaopatrzonych sklepach osiedlowych. Mają je w swojej ofercie także niektóre drogerie oferujące zdrowe przekąski.
Warto mieć na uwadze, że zboża, także w wersji ekspandowanej, są źródłem węglowodanów, zawierają mnóstwo błonnika, wapnia, aminokwasów czy witamin z grupy B. A do tego są naprawdę smaczne!
Zdjęcie główne: Jill Wellington, źródło: pexels.com