Narodziny dziecka i jego pierwsze chwile na świecie to niezwykły czas dla świeżo upieczonych rodziców. Po kilku miesiącach następuje jednak moment, kiedy część młodych mam chce wrócić do pracy, chociażby na pół etatu. Jak się zatem do tego odpowiednio przygotować?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Co więcej, bardzo często można usłyszeć, że odpowiedni moment nie nastąpi nigdy, bo matka jest w życiu noworodka osobą wręcz niezbędną. Moment ten jest jednak w głównej mierze zależny od gotowości mamy do dłuższego rozstania z dzieckiem. Jeśli więc po trzech miesiącach stwierdzisz, że dasz radę i nie będziesz musiała co pięć minut dzwonić do osoby opiekującej się maluchem, śmiało możesz nastawić się na powrót do zawodowych obowiązków. Jeśli zaś mija już kolejny miesiąc, a Ty nadal nie czujesz się pewna tej decyzji, spokojnie zaczekaj na odpowiedni moment. Pamiętaj! Sztywne ramy w tym zakresie nie istnieją.
Bardzo przydatne będzie uświadomienie sobie, że rozłąka z dzieckiem to naturalny etap jego rozwoju i decydując się na taki krok w odpowiednim momencie, nie wyrządzasz mu krzywdy. Jako matka masz prawo do odczuwania potrzeb (np. dotyczących rozwoju zawodowego) i nie jest to oznaka egoizmu, czy nadmiernego materializmu. Co więcej, niemowlak również z biegiem czasu potrzebuje większej przestrzeni, którą możesz mu zapewnić – decydując się na powrót do pracy. Jak zatem się na to przygotować? Przede wszystkim odpowiednio wcześnie zacznij kształtować swoje postrzeganie powrotu do pracy. Nie odbieraj tego jako porzucenia dziecka, ale jako naturalną kolej rzeczy i szansę na obustronny rozwój.
~~~ DZIECKO Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim (na potrzeby posta urlopem macierzyńskim nazywam 20 tygodni…
Opublikowany przez Our DUD life Piątek, 10 lipca 2020
Przygotowanie dziecka do dłuższej rozłąki z matką nie odbywa się w jeden dzień. Jest to proces, który odpowiednio przeprowadzony może znacznie ułatwić Ci wszelkie kwestie związane z powrotem do pracy po urlopie macierzyńskim. Aby jednak tak było, warto już wcześniej podjąć pewne kroki.
Jednym z najlepszych sposobów jest zostawianie dziecka pod czyjąś opieką jeszcze przed powrotem do pracy. Na początek możesz zaplanować kilka godzinnych wyjść w ciągu tygodnia, a następnie czas ten stopniowo wydłużać. Zadziała to w dwie strony – dziecko przyzwyczai się do nowego opiekuna, a Ty będziesz mogła na spokojnie „przetrawić” rozłąkę buszując w pobliskich sklepach w poszukiwaniu nowych ubrań do pracy.
Kolejnym krokiem jest odpowiednio wcześniejsze wybranie opieki dla dziecka. Dlaczego jest to tak istotne? Mając pewność, że pierwszego dnia powrotu do pracy w Twoim mieszkaniu zawita mama, siostra czy opiekunka, będziesz o wiele spokojniejsza i skupisz się na planowaniu pozostałych aspektów. Znalezienie takiej osoby nie jest kwestią jednego dnia. Nawet jeśli będzie to ktoś z Twojej rodziny, konieczne będzie odpowiednie poinstruowanie oraz wytyczenie schematu działań w sytuacjach kryzysowych. Im wcześniej to zrobisz, tym więcej czasu zostanie na przygotowanie np. odpowiednich dokumentów.
Musisz pamiętać o kilku istotnych zasadach, które znacznie ułatwią Ci funkcjonowanie już po powrocie do pracy. Przede wszystkim pamiętaj, aby wyraźnie pożegnać się z dzieckiem i wyraźnie dać mu do zrozumienia, że wychodzisz. Wszystkie teksty typu: „mama wróci za chwilę” albo „mama będzie niedaleko” schowaj głęboko do szafy z gatunku tych nieużywanych. Pożegnanie powinno być możliwie jak najkrótsze i pozbawione powrotów czy uspokajania przez Ciebie, gdy dziecko się rozpłacze. Tuż przed powrotem do pracy warto również rozdysponować zadania pomiędzy innych domowników. Dzięki temu po powrocie z pracy nie będziesz musiała od razu zabierać się za gotowanie czy sprzątanie, a czas ten na spokojnie spędzisz z dzieckiem.
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim dla wielu kobiet może wydawać się trudnym, wręcz traumatycznym doświadczeniem. Wystarczy jednak odpowiednio przygotować siebie i dziecko, co znacznie ułatwi Wam obojgu funkcjonowanie w tej nowej rzeczywistości.
Zdjęcie: autor: Standsome Worklifestyle, źródło: unsplash.com
