Karmiące piersią matki muszą pokonać na swojej drodze wiele trudności. Na początku mierzą się z problemem odpowiedniego przystawienia dziecka do piersi, natomiast później często zawodzi laktacja. Gdy już cały proces się unormuje, zazwyczaj dziecko zaczyna ząbkować.
Ząbkowanie to wielka chwila w życiu każdego niemowlęcia. Zazwyczaj pierwsze ząbki pojawiają się u malucha między 4 a 8 miesiącem życia. W tym czasie zmienia się nie tylko fizjonomia dziecka, ale też jego zachowanie. W zależności od indywidualnych uwarunkowań, objawy ząbkowania mogą być najróżniejsze. Zazwyczaj możemy wtedy zaobserwować zmiany w nastroju dziecka – staje się ono bardziej rozdrażnione, często możemy również zaobserwować wysypkę na twarzy, zwiększone ślinienie, a czasami nawet nieznaczne podwyższenie temperatury. Jednak pojawienie się pierwszego białego ząbka wcale nie musi oznaczać, że cały wcześniejszy trud związany z karmieniem piersią pójdzie na marne.
Istnieją dzieci, które okres ząbkowania przechodzą niemal bezobjawowo. Jednak zdecydowana większość maluchów mierzy się w tym czasie z bólem, dyskomfortem oraz złym samopoczuciem. Wiele kobiet rezygnuje wtedy z karmienia piersią. Jak się okazuje, niepotrzebnie.
Często maluchy podczas ząbkowania stają się marudne i nie chcą jeść. Może to być związane z opuchniętymi dziąsełkami. Ważne, aby w takiej sytuacji nie poddawać się zniechęceniu – przerwa w karmieniu może negatywnie wpłynąć na laktację. Aby tego uniknąć, staraj się regularnie przystawiać dziecko do piersi, lub jeśli nie przynosi to skutku, odciągnij pokarm. W tym czasie możesz podawać maluchowi mleko za pomocą łyżeczki lub butelki.
Zazwyczaj młode mamy planują karmić dziecko piersią właśnie do momentu ząbkowania. Rezygnacja z karmienia często związana jest z odczuwanym wówczas dyskomfortem. Marudne i zniechęcone niemowlaki gryzą pierś matki, ponieważ masują wtedy bolące dziąsła. Choć przynosi im to ogromną ulgę, przy okazji boleśnie ranią brodawki mam. Jednak takie zachowanie wcale nie musi być regułą. Wiele kobiet przed przystawieniem dziecka do piersi wykonuje maluchowi delikatny masaż dziąseł. Dzięki temu dziecko przestaje zaciskać zęby. Jeśli ta metoda się nie sprawdzi, możesz przystawić dziecko do piersi, jednak w momencie, gdy zaczyna gryźć brodawkę, przerwij karmienie i pokaż dziecku, że sprawia Ci ból. Odczekaj chwilę, wymasuj obolałe dziąsełka i spróbuj kolejny raz. Na szczęście dzieci dość szybko uczą się na nowo pić z piersi, nie raniąc przy okazji mamy.
Powyższe porady nie miałyby sensu bez wskazania celu, jaki przyświeca całemu działaniu. Przede wszystkim mleko mamy to najlepszy i najbardziej odżywczy pokarm, jaki możemy zapewnić naszemu dziecku. Stąd, im dłużej będzie karmione, tym lepiej. Poza tym przystawianie dziecka do piersi zapewnia maluchowi poczucie bezpieczeństwa – bliskość mamy w tym trudnym dla malucha okresie jest nieocenionym wsparciem.