Rodzinny wypad na plaże może być niesamowitą przygodą. Trzeba jednak się do niego odpowiednio przygotować. Co warto ze sobą wziąć?
Gdy słońce przyjemnie grzeje, to znak, że warto wypocząć na plaży i złapać odrobinę witaminy D. Wyjazd z dziećmi musi być jednak odpowiednio przygotowany. Dlatego warto wiedzieć, co należy mieć przy sobie, by uniknąć przykrych niespodzianek i ewentualnych problemów.
Wybierając się na plażę, koniecznie należy zabrać ze sobą kosmetyki do opalania. Należy mieć oddzielne specyfiki przeznaczone dla dzieci i oddzielne – dla dorosłych. Pamiętajmy, że długa ekspozycja skóry na słońce może zakończyć się poparzeniami. Dotyczy to szczególnie delikatnej skóry dzieci. Dlatego warto wybierać kremy z filtrem np. SPF 50. Jeśli planujemy zażywać kąpieli, to warto zainwestować w wodoodporne kosmetyki.
Zabieramy ze sobą oczywiście wygodne stroje kąpielowe, kąpielówki i ręczniki. W przypadku najmłodszych doskonale sprawdzają się ręczniki-poncza, którymi łatwo opatulić dziecko.
Jeśli zabieramy ze sobą malucha, to warto zainwestować w specjalne pieluszki do pływania, które nie nasiąkają wodą. Koniecznie bierzemy też nakrycia głowy – czapki, kapelusze, bandanki, obojętnie. Ich brak może przyczynić się do bólu głowy, złego samopoczucia, a nawet udaru słonecznego.
Podczas zabawy na plaży z pewnością wszyscy zgłodnieją. Nawet jeśli nieopodal znajduje się restauracja, to warto mieć przy sobie przekąski, które pozwolą zaspokoić głód i jednocześnie się nie zepsują. Mogą to być np. wafle ryżowe, bułki słodkie, owoce itp.
Oczywiście podstawą jest woda, przebywając na słońcu, należy jej pić szczególnie dużo, żeby się nie odwodnić. Lepiej jest zrezygnować ze słodzonych napojów, które znacznie słabiej gaszą pragnienie, a do tego są niezbyt zdrowe i bardzo kaloryczne.
Niektóre dzieci uważają, że plaża „to taka duża piaskownica” i poniekąd tak jest. Dlatego warto zabrać różne wiaderka, grabki, łopatki czy foremki dla maluchów, żeby się nie nudziły. Z pewnością na długo zajmą najmłodszych, a do tego pozwolą im budować ulubione zamki z piasku.
Gadżety do pływania są podstawą wypadu nad wodę. A wybór jest ogromny – od materacy, przez pontony, koła, piłki, rękawki czy dmuchane kamizelki. W przypadku młodszych dzieci rękawki i kamizelki zapewniają im bezpieczeństwo na wypadek, gdyby maluch wpadł do wody. Dla niemowlaków są nawet specjalne koła z siedziskiem, z których dziecko nie wypadnie. Oczywiście bez względu na posiadane dmuchane gadżety nie wolno spuszczać dzieci, także starszaków, nawet na moment z oczu.
W przypadku, gdy wybieramy się na plażę, gdzie wieje silny wiatr – dobrym rozwiązaniem są parawany, tak popularne np. nad Bałtykiem. Dzięki nim unikniemy też ciągłego zasypywania naszych rzeczy piaskiem. Z kolei pół-namioty i parasole dadzą nam odrobinę cienia, możemy pod nimi ustawić np. wózek z dzieckiem czy nakarmić potomka bądź sami się położyć i odpocząć.
Zdjęcie główne: Carol Doane, źródło: unsplash.com