Wybranie ubrań dla dziecka jest dla rodziców sporym wyzwaniem. Bo jak prawidłowo dobrać rozmiar odzieży oraz butów? Sprawdzamy, jakie są najlepsze sposoby!
Chyba każdemu rodzicowi zdarzyło się kupić spodnie czy bluzkę dla swojego potomka, które potem okazały się nie pasujące na dziecko. O ile są za duże, to nie ma takiego problemu, maluchy szybko rosną, więc odzież z pewnością się przyda. Jeśli jednak ubranko jest za małe, to konieczny jest zwrot lub wymiana. Co więc zrobić, by uniknąć takich problemów?
Dlaczego warto regularnie mierzyć potomka? Oczywiście, by kupić mu odpowiednie ubranka, ale nie tylko. Kontrola tego, w jakim tempie przybywa dziecku centymetrów pozwala kontrolować jego zdrowie. Nie bez powodu podczas każdej (lub prawie każdej) wizyty u lekarza – analizuje on to, jak szybko dziecko rośnie i czy rozwija się prawidłowo. Zaburzenia wzrostu mogą sygnalizować wiele chorób. Podczas mierzenia dziecka warto zaglądać do tabeli, która określa normy – np. tej, którą opublikowała Światowa Organizacja Zdrowia.
Jest kilka sposobów, które pozwalają określić wzrost dziecka. W przypadku niemowląt przyda się miarka krawiecka, którą wystarczy rozwinąć przy ciele maluszka. Najlepiej robić to podczas snu, bowiem wówczas dziecko się nie rusza i wynik będzie bardziej miarodajny. Trzeba jednak pamiętać, że nie wolno prostować delikatnych nóżek niemowląt na siłę. Dlatego dobrym pomysłem jest mierzenia różnych części ciała i ich zsumowanie np. od stópek do kolan, od kolan do bioder i od bioder do głowy.
W przypadku starszych dzieci jest nieco trudniej. Najpopularniejszą metodą jest korzystanie ze specjalnych miarek, które można przykleić np. do framugi drzwi. Mogą być w formie naklejek, drewniane, z filcu bądź innych tworzyw. Często są wielokolorowe, mają zabawne kształty. Przypominają np. żyrafę, słonia czy palmę. Dlatego świetnie wkomponowują się w wystrój dziecięcego pokoju. Dziecko staje przy miarce, a rodzic zaznacza ołówkiem lub mazakiem wzrost i zapisuje datę. Warto mierzyć malucha w regularnych odstępach np. co 3 miesiące, by widzieć i wiedzieć, jak szybko rośnie.
Jeśli szukamy sposobu na najbardziej precyzyjne mierzenie potomka, to najlepszy będzie specjalny wzrostomierz – taki sam, jaki znajduje się w gabinetach lekarskich. Jest to jednak spory wydatek i rzadko ktoś ma taki w domu.
Wielu producentów podaje wiek, dla którego ubranie jest przeznaczone. Warto więc znać rozmiarówkę, szczególnie w przypadku młodszych dzieci:
Trzeba pamiętać, że jeśli dziecko mierzy np. 60 cm, to lepiej jest wziąć większe ubranko. Maluchy nie lubią opiętych ciuszków, które krępują ruchy, a poza tym bardzo szybko rosną i te szybko staną się za ciasne.
Dopasowanie odpowiednich butów dla dziecka jest trudniejsze, niż dobór rozmiaru odzieży. Trzeba także pamiętać, że stópki maluszków rosną skokowo. To znaczy, że przez kilka miesięcy mogą nie rosnąć niemal wcale, a później w ciągu kilku tygodni – o kilka centymetrów. Dlatego warto mierzyć dziecięcą stopę średnio co 3 miesiące. Jak to zrobić?
Należy np. ustawić dziecko przy ścianie i ustawić jego stopy na kartce papieru. Najbardziej wysunięty punkt zaznaczamy długopisem i mierzymy – od brzegu kartki do zaznaczonego punktu. Do wyniku, który otrzymaliśmy, dodajemy od 7 do 10 mm i sprawdzamy rozmiar na tabeli rozmiarów. Można też skorzystać ze specjalnych miarek do stóp. W niektórych sklepach dostępne są też specjalne skanery, z których można korzystać.
Podczas kupowania butów dla potomka należy zawsze dosunąć jego piętę go tylnej części obuwia. Jeśli but jest zakryty, to przyciskamy lekko nosek, by sprawdzić w jakiej odległości znajdują się palce – powinno być około centymetra luzu. Bardzo ważne jest to, by mierzyć tak oba buty – stopy mogą się różnić.
Zdjęcie główne: Priscilla Du Preez, źródło: unsplash.com